Aktualności Dodano: 10 Października 2020

Literatura, fotografia i jazz zamiast snu

Data rozpoczęcia: 2020-10-17
Data zakonczenia:

Do późnych godzin wieczornych trwała w Lesznie VI Ogólnopolska Noc Bibliotek zorganizowana przez Miejską Bibliotekę Publiczną. Można ją było spędzić w Bibliotece Ratuszowej albo siedząc wygodnie w fotelu, w zaciszu własnego domu. Całości przyświecało hasło „Klimat na czytanie”.

10 października w przyziemiach ratusza jako pierwszy gość pojawił się Cezary Łazarewicz, laureat Nagrody Literackiej Nike, pisarz, dziennikarz specjalizujący się m.in. w reportażach społecznych. Reporter to człowiek, który sięga do sedna. Przeciwieństwo dziennikarza newsowego, gdzie wiadomość, jak kotlet schabowy, musi być podana szybko - mówił w Lesznie. Jakiś czas temu postanowił rzucić pracę dziennikarską i podjąć się pisania książek Miałem wrażenie, że pracuję na linii produkcyjnej – wspominał. Na spotkaniu opowiadał m.in. o swoich książkach „Żeby nie było śladów” i „Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej”.

Z bardzo dobrym odbiorem spotkały się warsztaty fotograficzne, przebiegające pod intrygującą nazwą „Malowanie światłem”. Po części teoretyczno-eksperymentalnej uczestnicy wyruszyli w miasto na poszukiwanie wyjątkowych ujęć. Pogoda sprzyjała twórczej pracy, a jej efekty wprost przerosły oczekiwania. Ja się dzisiaj bardzo ucieszyłem z powodu aury. Są refleksy i odbicia. W którąkolwiek stronę się nie udamy mamy absolutnie niesamowite możliwości wykonania zdjęć za pomocą telefonu komórkowego – mówił prowadzący zajęcia Andrzej Przewoźny.

Dalsza część wieczoru zarezerwowana była dla jazzu. Najpierw o kultowej postaci w historii muzyki jazzowej - Leopoldzie Tyrmandzie, opowiedział znany dziennikarz muzyczny Andrzej Winiszewski. To jest potężna biografia, ważna biografia, ale również i postać, która z dekady na dekadę pojawia się w bardzo różnych odcieniach. Również tych krytycznych. Dzisiaj z perspektywy półwiecza nieco inaczej spoglądamy na niego – mówił znawca jazzu, podkreślając nieocenione zasługi Tyrmanda dla polskiej literatury i kultury. Nikt wcześniej w Polsce nie pisał o jazzie w taki sposób jak zrobił to Tyrmand – dodawał.

Jazz pozostał w Bibliotece Ratuszowej do samego końca imprezy. Wielkie muzyczne emocje zapewniła widowni Karo Glazer, jedna z najbardziej wyjątkowych artystek polskiej muzyki ostatniej dekady, która po raz pierwszy od dwóch miesięcy wystąpiła na żywo przed publicznością. To co Państwo zobaczą, to jest absolutnie mistyczne widowisko – zapowiadał Andrzej Winiszewski. Za każdym razem otwieram usta ze zdziwienia, że można być takim, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, kameleonem. I nie pomylił się. Zarówno charyzma wokalistki, jak i ciekawe aranżacje uczyniły koncert niezapomnianym przeżyciem.

 

Równolegle Noc Bibliotek realizowana była w sieci. Dla czytelników przygotowaliśmy warsztaty tworzenia lasu w słoiku, wirtualny spacer „Zakamarki Biblioteki”, czyli podróż po mniej znanych i niedostępnych miejscach naszej siedziby, audiobooka na podstawie utworu Bolesława Leśmiana „Baśń o rumaku zaklętym”, klimatyczny konkurs online oraz rodzinny seans domowy z filmem „Jakub, Mimmi i gadające psy” http://mbpleszno.pl/Noc_Bibliotek_online.html

 

MAGDA KACZMARSKA