Droga jest celem
Data rozpoczęcia: 2022-09-27
Data zakonczenia:
W poniedziałek 26 września 2022 roku w Bibliotece Głównej w ramach cyklu "Co z tą Książką?" odbyło się spotkanie z Jackiem Hugo-Baderem - dziennikarzem, pisarzem i autorem reportaży.
Jacek Hugo-Bader jest jednym z najbardziej cenionych w Polsce reporterów zajmujących się krajami byłego Związku Radzieckiego. W sumie spędził tam cztery lata. Azję Środkową, pustynię Gobi, Chiny i Tybet przejechał na rowerze. Kajakiem przepłynął jezioro Bajkał. Z wykształcenia jest natomiast pedagogiem. Od 1990 roku jest związany z "Gazetą Wyborczą", ale wcześniej imał się różnych zajęć (m.in. był nauczycielem, socjoterapeutą, ładowaczem na kolei czy sprzedawcą w "spożywczaku").
Jacek Hugo-Bader to również autor książek. Jedna z nich, napisana w 2009 "Biała Gorączka", otrzymała nagrodę "Bursztynowego Motyla", wyróżnienie przyznawane dla uczczenia wielkiego polskiego podróżnika, Arkadego Fiedlera. Powstałe w 2011 roku "Dzienniki kołymskie" były czytane w radiowej Trójce (od poniedziałku do piątku o 11:50) przez samego autora. Jacek Hugo-Bader, wraz z Pawłem Łozińskim (synem Marcela Łozińskiego) był scenarzystą i reżyserem serii dokumentalnej wyprodukowanej przez TVN pt. "Jacek Hugo-Bader. Korespondent z Polszy" (2007). Był także autorem jednego z odcinków cyklu dokumentalnego pt. "Nasz spis powszechny" (2002) oraz dokumentu nt. miejsc zamieszkiwanych niegdyś przez polskich Żydów, zatytułowanego "Ślad po mezuzie" (1998).
Mariusz Szczygieł twierdzi, że Ryszard Kapuściński pokazał imperium widziane z lotu ptaka, a Jacek Hugo-Bader – z perspektywy wałęsającego się psa. Sam z resztą o sobie mówi, że jest reporterem trotuarowym, nie salonowym. Interesują go doły, a nie wyżyny społeczne. Podczas spotkania w Miejskiej Bibliotece Publicznej opowiedział m.in. o tym, w jaki sposób zbiera materiał do swoich reportaży i o przygodach z tym związanych. O tym jak został przegnany przez szamana Putina i o tym, że nie cel jest najważniejszy, lecz sama droga, bo to droga ma być naszym celem. Zdradził również, że od 7 miesięcy myśli o tym, jak ugryźć temat Ukrainy i że właśnie o tym będzie jego kolejna książka.
- Nie mogłem uwierzyć, że w Europie w XXI wieku wybuchła wojna. Myślałem, że świat jest ułożony, ale jak się okazuje wcale nie. Zadaniem reportera jest pokazać zjawisko, a nie być po jakiejś stronie, jednak człowiek sam w sobie jest zjawiskiem nieobiektywnym. Przefiltrowujemy zdarzenia przez swój pryzmat, swoją wrażliwość, dlatego zawsze jest w naszych wytworach cząstka nas. Gdyby nie wojna, byłbym teraz w Rosji, bo to wymarzony kraj dla reporterów.
Od kilku miesięcy Jacek Hugo-Bader zbiera fundusze na pomoc Ukrainie.
- Jeżeli chcieliby Państwo wesprzeć moją akcję, proszę o wpłatę środków poprzez platformę internetową pomagam.pl/dlawojskaukraina - apelował podczas rozmowy.
Z Jackiem Hugo-Baderem rozmawiała Aldona Szymanowska.
Spotkanie było transmitowane na żywo na naszym profilu Facebook. Zapraszamy do obejrzenia jego zapisu.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Magdalena Woźna
Galeria
