Otwarcie pokoju Grochowiaka, czyli kaktusy w bibliotece!
Data rozpoczęcia: 2017-09-07
Data zakonczenia:
Punktualnie o 17.30 nastąpiło otwarcie wystawy okolicznościowej „Tylko obraz im może zostanie”, które poprzedziło niypowy wieczór poetycki przygotowany przez Roxanę Lewandowską i Dankę Sikorską oraz otwarcie pokoju Stanisława Grochowiaka.
Ekspozycja była interpretacją malarską do wybranych wierszy Stanisława Grochowiaka. Została namalowana przez Sekcję Leszczyńskich Plastyków działających przy MOK. W trakcie otwarcia wystawy jako pierwsza głos zabrała Ewa Bartkowiak-Nabzdyjak, która powitała gości i powiedziała o projekcie przygotowanym przez plastyków, mówiła także o kaktusowym muralu na schodach biblioteki wykonanym przez dzieci podczas wakacji pod okiem Darii Grabsztunowicz. Następnie głos zabrał p. Andrzej Kuźmiński, który mówił o wernisażu wystawy, ale także o niebagatelnym wieczorze poetyckim oraz otwarciu pokoju Grochowiaka, które miały odbyć się już po wernisażu. Przy okazji zaprezentowane zostały nowe afisze z kolekcji syna Stanisława Grochowiaka p. Pawła Grochowiaka, który przekazał je nieodpłatnie MBP w Lesznie. Będzie je można podziwiać w holu naszej biblioteki do 30 września.
W uroczystościach udział wzięła rodzina Stanisława Grochowiaka oraz przyjaciele z lat szkolnych, którzy wspominali osobiste kontakty z leszczyńskim twórcą.
W projekt zaangażowane były młode osoby, m.in. Roxana Lewandowska, Danka Sikorska i Zofia Skrzypczak-Czekjło.
"Uważamy wieczór za udany. Nie spodziewałyśmy się na publiczności tylu osób, które znały Stanisława Grochowiaka osobiście. Ich historie związane z poetą pozwoliły nam spojrzeć na niego z innej perspektywy. Wiele osób przyznało, że dopiero tego wieczoru, za sprawą właśnie tych wspomnień, poczuli, że Grochowiak to była prawdziwa, namacalna postać. Ojciec, kolega, romantyk, nie tylko poeta. Mamy nadzieję, że po wczorajszym spotkaniu Ci, którym postać Grochowiaka była obca, zaczną sięgać po jego wiersze, bo naprawdę warto się zagłębić w jego twórczość. Może pomoce będą "Roztańczone kaktusy", a raczej ich część, którą ludzie mogli ze sobą zabrać po spotkaniu" - mówiły po spotkaniu Roxana Lewandowska i Danka Sikorska.
"Podczas zagłębiania się w twórczość Grochowiaka zauważyłyśmy, że rośliny, które często pojawiają się w jego wierszach to właśnie kaktusy. Jak pisał poeta, tańczą kiedy nie patrzymy" - dodały - w ten sposób zagadka kaktusów w bibliotece została rozwiązana.
(dm)