Poznały się dzięki Marii Morskiej. „Nie żałuj snów. Pal opium życia i czekaj na nowe marzenia...” pisała Morska w listach do Lilki. Można śmiało stwierdzić, że takie przesłanie towarzyszyło przyjaciółkom całe życie. Marię Pawlikowską-Jasnorzewską, zwaną Lilką i Irenę Krzywicką połączyła trwała przyjaźń, spleciona niepowtarzalną nicią porozumienia. Pisarki, damy międzywojennego życia literackiego, feministki, wyłamujące się spoza konwenansów społecznych. Obie genialne i utalentowane. Jedna kobieta-motyl, druga nazywana gorszycielką. Spotkaliśmy się dokładnie w dzień urodzin Marii i właśnie o jej życiu
i twórczości oraz o przyjaźni z inną wielką pisarką – Ireną Krzywicką, rozmawiały Elżbieta Hurnik oraz Agata Zawadzka, specjalistki i znawczynie biografii bohaterek spotkania. Wypełniły literacki wieczór anegdotami i ciekawostkami o kolejnych wielkich damach polskiej literatury, ich wzajemnych relacjach, porozumieniu dusz, miłości i związkach damsko-męskich. Kolejny raz „między wierszami” udało się otworzyć, a może i stworzyć całkiem na nowo, obraz życia pisarek, które nadało niepowtarzalny kształt ich twórczości.
Barbara Hałusek
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.