Aktualności Dodano: 01 października 2024

Prawdziwa gratka! Joanna Jagiełło w LGK

Data rozpoczęcia: 2024-10-11 18:00
Data zakonczenia: 2024-10-11 19:00

Prawdziwa gratka dla naszych Czytelników!

Serdecznie zapraszamy w piątek, 11 października 2024 r. o godz. 18:00 na spotkanie autorskie dla dzieci i młodzieży z Joanną Jagiełło! Będziemy rozmawiać "o rzeczach ważnych, trudnych, radosnych i zabawnych". To będzie także świetna okazja żeby zdobyć autograf autorki (zachęcamy do zabrania swoich egzemplarzy książek J. Jagiełło). Pisarka, specjalnie dla naszych Czytelników, przygotowała specjalne niespodzianki! Zapraszamy do Leszczyńskiej Galerii Książki (pl. Jana Metziga 25). Wstęp wolny!

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

Joanna Jagiełło o sobie (za: https://joannajagiello.com/o-mnie/)

Pisanie to moja największa pasja, najwspanialsza przygoda, miłość mojego życia.

   Już kiedy miałam sześć lat, marzyłam, żeby zostać pisarką. Wcześnie nauczyłam się czytać i uważałam, że jeśli czytanie sprawia mi taką przyjemność, pisanie musi być czymś po stokroć wspanialszym. Napisałam wtedy „Przygody Pifa”, książeczkę wielkości pudełka od zapałek, z błędami ortograficznymi i nieudolnymi rysunkami. Pif był ambitnym psem łańcuchowym, który pragnął podróżować. Pewnego dnia zerwał się z łańcucha, rozwalił budę, a z desek zbudował tratwę. I spełnił swoje marzenia o dalekich podróżach, ruszając na zbudowanej przez siebie tratwie w podróż dookoła świata.

   Często myślę, że jestem Pifem. Przez długi czas żyłam jak przypięta łańcuchem. Do życia, w którym robiłam milion różnych rzeczy, ale nie to, o czym naprawdę marzyłam. Skończyłam anglistykę na UW. Pracowałam jako nauczycielka i dziennikarka, potem redaktorka podręczników. Urodziłam dwoje dzieci, robiłam doktorat z językoznawstwa. Wydałam nawet tomik wierszy, bo te pisałam od czternastego roku życia. Ale chciałam pisać powieści. I odważyłam się dopiero po trzydziestce. Poświęciłam nieukończony już nigdy doktorat, żeby napisać pierwszą książkę, „Kawa z kardamonem”. Przyniosła mi popularność i nominacje do nagród. I potem już mogłam rozwinąć skrzydła.

   Kiedy ktoś mnie pyta, dlaczego tyle ludzi chce pisać książki, co tak wspaniałego jest w pisaniu, zawsze odpowiadam, że pisarz jest takim „małym Panem Bogiem”. Stwarza nowe światy. Kreuje postaci. To magia. Pióro, czy palec na klawiaturze jest czarodziejską różdżką. Ten moment, kiedy bohaterowie i historie ożywają, trudno porównać z czymś innym.

   Czytelnicy też często pytają mnie, dlaczego właściwie piszę dla młodzieży. Wynika to często z wrażenia, że prawdziwy pisarz powinien pisać dla dorosłych, bo pisanie dla dzieci czy młodzieży jest łatwiejsze, bardziej niepoważne. To bzdura. Pisanie dla dzieci i młodzieży jest najważniejsze. Prawie dziesięć lat pracowałam w gimnazjach i liceach, mam też dwie córki, z którymi mogłam dojrzewać i przyglądać się światu ich oczyma. I wiem, że młodzi ludzie potrzebują rozmowy o problemach, z którymi się borykają. Książka jest jak rozmowa, bo nie zawsze jest z kim porozmawiać.

   Dlatego piszę o rzeczach ważnych i trudnych. O dzieciach dorastających w niełatwym świecie. Cyberprzemoc, samobójstwa, eurosieroctwo, alkoholizm rodziców, rozwody, depresja, zaburzenia odżywania, odrzucenie przez grupę, trudna miłość, przemoc w związku, molestowanie, samotność. Wszystko to, o czym dzieciaki boją się rozmawiać.

   Ale nie myślcie sobie, że widzę rzeczywistość ponuro! Bo znajdziecie w moich książkach i miłość, i przyjaźń, i wątki sensacyjno-kryminalne, i całe mnóstwo poczucia humoru!

   Oprócz pisania uwielbiam spotkania autorskie. To niezwykła frajda i okazja, żeby cały czas mieć kontakt z młodymi ludźmi.

   Mam też inne pasje. Gram na gitarze i komponuję własne piosenki. Maluję – głównie farbami olejnymi. Uwielbiam też łazić bez celu po górach albo po plaży. Spędzać czas z najbliższymi, spotykać się z przyjaciółmi, bawić z moją malutką wnuczką – Różą. Ale nade wszystko kocham pisać. Bez tego nie wyobrażam sobie życia.

   Zapraszam Was do mojego świata.