Matka nowego papieża była bibliotekarką – historia Mildred Martínez Prevost
Data rozpoczęcia: 2025-05-09
Data zakonczenia:
W dniu 8 maja 2025 roku świat obiegła wiadomość o wyborze nowego papieża – Roberta Francisa Prevosta, który przyjął imię Leon XIV. To pierwszy w historii Amerykanin na tronie Piotrowym, a jego życiorys łączy w sobie głęboką duchowość, misyjne zaangażowanie oraz silne korzenie rodzinne. Szczególnie interesująca jest postać jego matki, Mildred Martínez Prevost, która przez wiele lat pracowała jako bibliotekarka, kształtując nie tylko intelektualne, ale i duchowe fundamenty przyszłego papieża.
Mildred Martínez – bibliotekarka z powołania
Mildred Martínez, matka Leona XIV, była kobietą o hiszpańskich korzeniach, urodzoną w Nowym Orleanie. Jej rodzice, Joseph Martinez i Louise Baquié, pochodzili z tego miasta, znanego z bogatej tradycji katolickiej i kulturowej różnorodności. Mildred ukończyła studia z zakresu bibliotekoznawstwa na DePaul University w 1947 roku, co pozwoliło jej na podjęcie pracy w zawodzie bibliotekarki. Pracowała m.in. w bibliotece Mendel Catholic High School w chicagowskiej dzielnicy Roseland, gdzie jej syn Robert również rozpoczął swoją karierę nauczycielską .
Wpływ na przyszłego papieża
Wychowanie w domu, gdzie książki i wiara odgrywały kluczową rolę, miało ogromny wpływ na młodego Roberta Prevosta. Już jako dziecko był ministrantem i lektorem, a jego powołanie kapłańskie kształtowało się od najmłodszych lat. Atmosfera domu rodzinnego, w którym matka bibliotekarka i ojciec pedagog wspierali rozwój intelektualny i duchowy swoich dzieci, przyczyniła się do ukształtowania przyszłego papieża jako człowieka dialogu, otwartości i głębokiej wiary.
Dziedzictwo Mildred Martínez Prevost
Mildred zmarła w 1990 roku, ale jej dziedzictwo żyje dalej w osobie jej syna, papieża Leona XIV. Jej życie i praca jako bibliotekarki pokazują, jak ważną rolę odgrywają biblioteki i ich pracownicy w kształtowaniu wartości, wiedzy i duchowości kolejnych pokoleń. Historia Mildred Martínez Prevost to inspirujący przykład tego, jak pasja do książek i zaangażowanie w życie wspólnoty mogą wpłynąć na losy nie tylko jednej rodziny, ale i całego Kościoła.
Dla naszej Biblioteki to szczególna okazja, by przypomnieć o znaczeniu pracy bibliotekarzy i ich wkładzie w rozwój społeczeństwa. Niech historia Mildred będzie inspiracją dla wszystkich, którzy wierzą w moc słowa pisanego i wartość edukacji.
(AI)