Co jadali Habsburgowie?
Data rozpoczęcia: 2025-02-25
Data zakonczenia:
30 lat temu z „Panoramy Leszczyńskiej” dowiedzieliśmy się, że mieszkający w Lesznie Edward Durlak przez pięć lat trzeciej dekady XX w. gotował dla rodziny Habsburgów mieszkającej w pałacu w Żywcu. Wcześniej pracował dla rodziny Potockich w Łańcucie, a w latach 20- i 30-tych – już w Lesznie – prowadził kasyna wojskowe: najpierw pułku ułanów, potem pułku piechoty.
Lektura artykułu Dariusza Grzesia „Gotował Habsburgom” w Panoramie Leszczyńskiej (nr 11/1995), dostępnego w Leszczyńskiej Bibliotece Cyfrowej, przenosi nas do okresu dwudziestolecia międzywojennego.
- Życiorys 95-letniego Edwarda Durlaka wystarczyłby na kilka żywotów ludzkich. Przyszedł na świat, gdy rodził się XX wiek. Był świadkiem wszystkich ważniejszych wydarzeń dziejowych. W wielu sam uczestniczył – pisze w „Panoramie Leszczyńskiej” Dariusz Grześ.
Urodzony w 1900 r. Edward Durlak trafił do Żywca w 1922 r. i gotował dla Habsburgów do 1928 r. Oficjalnym gospodarzem majątku był wówczas stary arcyksiążę Karol Stefan, ale z uwagi na zły stan zdrowia admirała marynarki wojennej Niemiec praktyczną władzę sprawował jego najstarszy syn - ostatni właściciel Żywca Karol Olbracht.
Durlak prowadził zeszyty kucharskie, w których codziennie robił notatki dotyczące menu. Jaka była kuchnia Habsburgów? Co najbardziej lubił arcyksiążę Karol Olbracht? Ile Durlak nadzorował jadłospisów? Tego i innych ciekawostek z Żywca, a także dla kogo gotował w Lesznie, dowiemy się dzięki Leszczyńskiej Bibliotece Cyfrowej.
(RM)