Powrót po kilku latach milczenia…
Data rozpoczęcia: 2023-07-17
Data zakonczenia:
W sobotę 15 lipca 2023 r. w Bibliotece Ratuszowej odbyło się spotkanie autorskie z Rafałem Kotomskim, pisarzem, dziennikarzem i rysownikiem. Podczas wydarzenia nasz gość zaprezentował swoją najnowszą książkę pt. „Uto”.
Błażej Baraniak, który wystąpił w roli prowadzącego spotkanie, pytał autora o to, co jest dla niego motywacją do pisania książek, co sprawia, że siada i stawia to pierwsze zdanie, które ma porwać jego samego, a zwłaszcza czytelnika.
- Chyba nie mam na to żadnej sensownej odpowiedzi, oprócz tego, że mam jakąś historię do opowiedzenia. W przypadku „Uto” miałem przed oczami miasteczko dolnośląskie Wleń położone w dolinie rzeki Bóbr. Małe, dziwne, puste, smętne, martwe, ale piękne. Stare miasteczko z szacowną historią, która już stamtąd dawno wywiała, ale którą próbuje się od czasu do czasu odświeżać i przywracać. Sam również ją nieco zgłębiłem i pomyślałem, że jak będę pisał kolejną książkę, to przypomnę sobie o tym miejscu i jego klimacie. Drugim impulsem była dla mnie wizyta w Moskwie w 2012 roku. Snując się po ulicach tego miasta, miałem wrażenie, że z jednej strony obcuję z czymś bardzo ciekawym, a z drugiej, że dotykam zła. Mocno mną to wtedy trąciło i po czasie wróciło, stając się zaczynem do nowej opowieści – wyjaśniał Kotomski.
Książkę „Uto” Rafał Kotomski zaczął pisać w 2019 roku, a prace nad nią przerwał w momencie, gdy wybuchła wojna w Ukrainie. Jak wyjaśnia w postscriptum umieszczonym w książce: „Uto bolało mnie coraz bardziej. Tak bardzo, że postanowiłem go nie dokończyć”. Jednak ku uciesze fanów jego literatury, słowa nie dotrzymał. Zachęcamy do lektury, książka znajduje się w zbiorach Miejskiej Biblioteki Publicznej.
Autor wyjaśnił również podczas rozmowy z Błażejem Baraniakiem, co oznacza tytuł książki i opisał czego czytelnik może się spodziewać po jego najnowszym dziele.
- Stworzyłem w tej książce rzeczywistość, która jest zderzeniem mniejszego i większego zła. To taka niepełna utopia i stąd tytuł „Uto”. To utopia, która się nie do końca udała obu stronom. W książce zastosowałem różne charakterystyczne dla mojego pisania figury. Jest w niej trochę zdystansowanego czarnego humoru, trochę dziwnych sytuacji takich, np. jak ta, że mój główny bohater umiera, ale potem udziela rad innej bohaterce, bo nadal żyje. To trochę zwariowane pisanie, uzupełniłem w książce 8 rysunkami mojego autorstwa, bo ja piszę i rysuję. Zawsze mówię, że prawą ręką moją jest pisanie, a lewą jest rysowanie. Dzisiaj nie wiem, która ręka jest która, ale często rysując, myślę o pisaniu, a pisząc, rysuję – mówił Kotomski.
Fragmenty najnowszej powieści autora podczas spotkania czytał Marek Prałat.
Do tej pory Rafał Kotomski opublikował także: „Dwóch morderców w podróży”, „Ostrze”, „Lament Sieny”. „I wszystko marność”, „Podręczna księga emblematów”.
Magdalena Woźna
Galeria
