Aktualności Dodano: 09 maja 2022

"Nasz" Karwowski lepszy od filmowego

Data rozpoczęcia: 2022-05-09
Data zakonczenia:

Żaden z niego "Czterdziestolatek" i na pewno nie Stefan, lecz Stanisław.

Ten Karwowski nie brał udziału w odbudowie Warszawy i nikt nie wołał do niego “panie inżynierze”. Żona to nie była Magda i nie mieszkał w trzypokojowym mieszkaniu przy ul. Pańskiej. “Nasz” Karwowski zajmował się zgoła odmiennymi sprawami i to w jeszcze trudniejszych czasach.

Stanisław Karwowski, bo o nim mowa, urodził się 25 lutego 1848 r. w Lesznie. Pierwsze kroki w zakresie edukacji stawiał w tym mieście, aby następnie poszerzać wiedzę na uniwersytetach w Berlinie i Wrocławiu.

Tęgą głowę miał Stanisław Karwowski - był historykiem, doktorat z filozofii uzyskał w 1870 r. w Halle, posługiwał się ośmioma językami, zajmował się działalnością publicystyczną, był też geografem i pedagogiem. Liczyły się jednak jego inne przymioty. Mimo studiów na pruskich uczelniach był zagorzałym obrońcą polskości - języka i historii. Bezkompromisowy wobec pruskiego zaborcy, trzymał się swoich zasad. Kiedy odmówił nauczania religii w języku niemieckim, został przeniesiony karnie z Królewskiego Katolickiego Gimnazjum w Ostrowie Wielkopolskim do Żagania (dziś województwo lubuskie). Uczył również w Głubczycach (dziś Opolszczyzna), a ostatni etap życia spędził w Poznaniu. Zmarł 13 maja 1917 r. w Berlinie. Wspominamy go w 105. rocznicę śmierci.

Stanisław Karwowski był autorem m.in. "Kroniki Miasta Leszna", ale też publikacji o Gnieźnie, Poznaniu czy Wielkim Księstwie Poznańskim. Ulica jego imienia znajduje się w Poznaniu (Łazarz) oraz Jarocinie. W Lesznie, na Podwalu, mamy ulicę Karwowskich.

Więcej na temat Stanisława Karwowskiego znajdziesz w Leszczyńskiej Bibliotece Cyfrowej.

Łukasz Domagała